wtorek, 22 grudnia 2015

Rozdział 1

Data: 5.07.2013

Pamiętam dobrze ten dzień, kiedy rodzice powiedzieli, że muszą wyjechać. Miałam wtedy dziewięć lat. Mama przy tym strasznie płakała, tata również. Miałam zostać z ciotką Natalią, którą bardzo lubię, ale wolałabym, żeby rodzice nie wyjeżdżali. Zresztą kto by chciał, by jego rodzin go opuszczała?
Na pożegnanie tata mi dał wisiorek z nietoperzem, a mama z Matką Bożą. Później pomachali mi i wyszli z mieszkania.
Nie płakałam, bo miałam przeczucie, że ich jeszcze zobaczę.
Rodzice zapomnieli torby. Chciałam im ją dać, ale ich już nie było. Zostałam sama.

-Karolinko! - Moje rozmyślenia przerwał głos cioci

- O co chodzi? - zapytałam

-Przyszła do Ciebie przesyłka!

Wyszłam z pokoju i skierowałam się w stronę kuchni. Ciotka podała mi duże pudło. Powiedziała, żebym spokojnie je zobaczyła w swojej sypialni. Otworzyłam paczkę. Było tam bardzo dużo zdjęć, notes, koperta, liścik i teczka.
\Przeczytałam wiadomość. Rozwarłam szeroko oczy ze zdumienia. Przeczytałam jeszcze raz na głos.

,,Nigdy nie zapomnij swoich snów, a zwłaszcza przeprowadzki i pożegnania rodziców. Będzie Ci ,to kiedyś potrzebne. Nie jesteś zwykłą nastolatką. Kiedyś wszystko zrozumiesz.''

Okej, to się robi dziwne, bardzo dziwne.

Na zdjęciach byłam ja, gdy miałam około dwa latka z jakąś dziewczynką, a na innych z rodzicami. Moją uwagę przykuła fotografia na której trzymałam małe zwierzątko z długim ogonem i skrzydłami. Chwilę się zastanawiałam co to jest, ale doszłam do wniosku że to musi być kawałek kocu. Spojrzałam do teczki. Były tam rysunki gadów i innych przedziwnych stworów.
W notesie były puste strony, a w liście był liść.

Ta przesyłka na pewno nie jest normalna. Ciekawe, kto robi sobie ze mnie żarty i skąd wziął te zdjęcia.

-------------------------
Jak się podoba rozdział? Mi za bardzo nie przepadł do gustu.Wyszedł mi bardzo, ale to bardzo krótki. To wygląda nie jak rozdział, ale prorok. Ogólnie jestem na siebie zła, że nie umiałam zrobić  czegoś lepszego. Jeśli chodzi o błędy to ja ich po napisaniu rozdziału nie umiem odnaleźć, dlatego byłabym wdzięczna jakby ktoś mi mógł zwracać uwagę, że gdzieś jest błąd.
A tak z innej beczki jak przygotowania na święta? Ubieraliście choinkę?
Pozdrawiam i wesołych świąt wam życzę.

5 komentarzy:

  1. Przeczytane, wrażenia pozytywne. Ale polecam Ci popracować nad rozwinięciem akcji, a ponieważ czytelność dotychczas masz małą komentarzy pod tym postem wcale to polecam Ci go edytować, ponieważ pierwszy rozdział jest niezwykle ważny. Ludzie zaczynają czytać zawsze od ostatnio dodanego lub pierwszego. :)
    1. Zauważyłam to też w proroku, że nie zawsze stawiasz spacje po za kończeniu zdania. Po kropkach, wielokropkach i przecinkach zawsze jest spacja. :)
    2. "którą bardzo lubię,ale wolałam, żeby rodzice nie wyjechali. " lepiej by brzmiało: "wolałabym" oraz "nie wyjeżdżali".
    3. "Nigdy nie zapomni", powinno być "zapomnij".
    4. "Nigdy nie zapomni swoich snów, ani przeprowadzki i pożegnania rodziców". Znowu: "zapomnij" i polecam wyciąć "ani" LUB za "i" wstaw, np. "a szczególnie pożegnania z rodzicami". Jakoś tak :D
    5. "Będzie Ci to, kiedyś potrzebne". Jeśli już to przecinek przed "to" (zawsze stawiamy przed "to" :))
    6. "wniosku że to musi". Przed "że" przecinkujemu. :)
    7. "np. kocu". Koca.
    To wszystkie błędy, które wyłapałam. Mam nadzieję, że moje poprawki Cię nie zrażą do dalszego pisania, bo pomysł masz naprawdę ciekawy, a uznałam, że mała pomoc może Ci się przydać na początku. :) Początki są najtrudniejsze, ale zarazem bardzo znaczące! Ja żałuję, że nie miałam nikogo do poprawiania moich błędów w pierwszych rozdziałach.
    A więc pisząc ze strony CZYTELNIKA, nie mądrali ;)... polecam Ci rozwinąć ten rozdział, albo poprawić błędy i drugi dać naprawdę wyczesany. Na początku blogowania polecam także abyś od razu nie dodawała rozdziałów, tylko np. przeczytała go jeszcze raz, np. na drugi dzień. Ja wiem, że to jest ciężkie i bardzo z tym walczę, ale na początku polecam bo ludzie na to patrzą, później przy zgarnięciu czytelników można robić co się chce. :)
    A no i proszę, wręcz błagam popraw to "OPRUCZ", w informacjach o tobie. Powinno być oprócz. :)
    Gorąco pozdrawiam, czekam na następny rozdział. Wesołych Świąt <3

    Pozdrawiam KatieKate
    http://jestesmydziecmiziemi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Postaram się jutro poprawić wszystkie błędy oraz dodać nowy rozdział. Żadne komentarze nie zrażają mnie do pisania, a wręcz motywują. Zwłaszcza od takich bloggerów jak ty.Dziękuję Ci za komentarz i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm. . .trudno mi to opisać ,jestem ciekawa co będzie jej się śniło i czemu te sny są takie ważne ,to zwierzątko to pewnie mały smok co? Może lepiej nie mów :-D podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że Ci się podoba rozdział. Tak zgadza się to jest jakiś gad, ale czy smok dowiesz się w przyszłych rozdziałach
    Pozdrawiam
    alek-sandra

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie bardziej ciekawią te gady :D Zabieram się do dalszego czytania :)

    OdpowiedzUsuń