Obudziłam się zlana potem. Przez ostatnie dwa lata od kiedy dostałam tajemniczą wiadomość dzieje się ze mną coś nie dobrego. Śnią mi się naprawdę dziwne rzeczy. Spojrzałam na szafkę nocną, która znajduję się obok mojego łóżka. Leżał na niej telefon. Sprawdziłam która była godzina. Jest dopiero przed trzecią nad ranem.Wyjęłam z szuflady notes i zaczęłam w nim opisywać mój sen.
Leżałam na łące koło dużego, zadbanego domu.Otaczał mnie piękny krajobraz. Z daleka słyszałam szum wody.Czułam się wtedy wolna i szczęśliwa. Nagle wszystko zaczęło płonąć. Coś mi mówiło, żebym poszła do gmachu. Weszłam do środka. Intuicja podpowiadała mi, żebym szła ciemnym korytarzem i weszła do ostatniego pokoju. Tak też zrobiłam.Kiedy znalazłam się w pomieszczeniu o ścianach koloru fioletowego rozejrzałam się. Zauważyłam szafę i do niej weszłam. Wypowiedziałam cztery cyfry: 5389. Wtedy się obudziłam.To był niesamowity a zarazem straszny sen.
Spojrzałam na ściane ,na której są powieszone zdjęcia z rodzicami.Mój pokój ma kolor fioletowo-czarny. Bardzo lubię te odcienie. Fioletowy kojarzy mi się z nadzieją, a czarny z czymś niesamowitym. Całe moje życie takie jest, ponieważ mam nadzieję, że stanie się coś niesamowitego.Jeszcze chwilę o czymś myślałam, ale później znowu zasnęłam.
--------------------------
Rano umyłam się i ubrałam w krótkie spodenki, pomarańczową bluzkę z krótkim rękawem. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie. Napisałam ciotce karteczkę, że wrócę do domu na obiad. Wzięłam torebkę, telefon, klucze, wodę i wyszłam z mieszkania.
--------------
Kolejny beznadziejny, krótki rozdział. Jak się podoba? Mi wcale.Mam nadzieję, że jest lepszy od rozdziału 1. Miał być dłuższy, ale stwierdziłam, że nic więcej sensownego nie napiszę.Jak zauważyliście piszę datę kiedy akcja się rozgrywa. Jak na razie już jej nie będę pisać, ale proszę na to zwracać uwagę.Jeśli chodzi o te cztery cyfry to one będą coś znaczyły w tym opowiadaniu.
Niektórzy mówią, że czasami potrafią rozpoznać po charakterze pisma wiek. Jestem ciekawa jak wy sądzicie ile mam lat.
Pozdrawiam.
alek-sandra
Widać, że choć Tobie ten rozdział się nie podoba, to w jakiś sposób postarałaś się, bo wyszedł dużo lepszy od poprzedniego. Szczegółowe opisy - lubię to.
OdpowiedzUsuńBardzo spodobało mi się zdanie "Całe moje życie takie jest, ponieważ mam nadzieję, że stanie się coś niesamowitego." Sama nie wiem do końca czemu, może dlatego, że jest takie prawdziwe? No bo któż nie ma takiej nadziei? Ciekawy rozdział aczkolwiek ja bym go rozwinęła (chyba każdemu tak piszę, lubię rozwinięty i szczegółowy tekst), szczególnie rozpisałabym szerzej ten sen, skupiłabym się na nim w tym rozdziale, bo sądząc po swoich wrażeniach, jak i tym co napisałaś pod postem, jasne jest, że ów sen jest bardzo ważny dla całego opowiadania.
"Zeszłam na duł" powinno być "dół", bo doły. :)
Pozdrawiam, KatieKate.
Ps. Dałabym ci 15 lat.
http://jestesmydziecmiziemi.blogspot.com/
Zauważyłam, że nie jesteś zadowolona właściwie z większości postów. Cóż tak?
OdpowiedzUsuńPopieram KatieKate odnośnie rozwinięcia tekstu, bo właściwie niewiele się dowiadujemy.
Idzie Ci coraz lepiej :)
Odnośnie wieku... Hmm.. 13 lat?
Napisz o ile się pomyliłam ;)
Nadrobiłam ostatnie rozdziały i muszę przyznać, że idzie Ci coraz lepiej. Poprawę widać również przy opisach, choć cały czas liczę na więcej ; ) No i błędów jest coraz mniej, dzięki czemu przyjemniej się czyta. Jeśli mogę coś zasugerować – staraj się bardziej rozbudowywać rozdziały, żeby czytelnicy mieli okazję mocniej„wgryźć” się w lekturę. Mnie osobiście nie przeszkadza, że są krótkie, może dlatego, że i tak w każdym zawierasz jakąś cenną informację, ale chętnie zobaczyłabym jak prowadzisz akcję przy jakimś dłuższym tekście ;)
OdpowiedzUsuńCo do wieku – hm, podobnie jak poprzedniczki, strzelam, że mieści się w granicach 13 – 15 ^_^
Pozdrawiam i weny życzę!
Rozdział jest fajny a te liczby są takie same jak w prologu co oznacza coś fajnego sen ma za mało szczegółów według mnie ale nie jest zle sądze ze masz ko 15 lat
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze i postaram się w przyszłych rozdzuałach robić bardziej szczegółowy tekst.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cóż jeśli mam wyrazić swoją opinie to powiem ci na pocieszenie, że ja lubię takie krótkie rozdziały :) Nie lubię opowiadań gdy coś bardzo ale to bardzo się rozpisuję. Ale to tylko moja opinia :) Tak czy siak ja tu zostaje ^^
OdpowiedzUsuń