piątek, 22 stycznia 2016

Rozdział 3 ,, Nieznajoma''

( Karolina )
-----
Doszłam na skraj lasu wtedy usłyszałam rozmowę. Zdziwiłam się, ponieważ mało osób tu chodzi. Poszłam w stronę dźwięku. Zauważyłam jakąś panią oraz dziewczynę w moim wieku. Gdy kobieta mnie zobaczyła uśmiechnęła się.

- Witaj. Nazywam się Karina, a to jest moja córka Laura. Ty zapewne masz na imię Karolina- powiedziała nieznajoma
- Skąd pani wie?- zapytałam
- Twoi rodzice byli kiedyś moimi przyjaciółmi, aż do czasu kiedy musieli się wyprowadzić- zamilkła
-Znała pani moich rodziców?- to był dla mnie szok, spotkałam przypadkowo jakąś kobietę, a ona mówi, że zna moich rodziców. To są chyba jakieś żarty.
- Oczywiście. Jesteś bardzo podobna do mamy, dlatego gdy Cię zobaczyłam wiedziałam, że jesteś córką Amandy.
- Niezbyt  ją pamiętam- uśmiechnęłam się niepewnie

Zadzwonił mój telefon. Na wyświetlaczu pojawił się numer mojej Ciocia. Przeprosiłam kobietę i odebrałam komórkę. Ciotka pytała się mnie czy wrócę na obiad. Odpowiedziałam jej, że tak oraz powiedziałam jej, że spotkałam znajomą rodziców panią Karinę. Siostra taty powiedziała, żebym ją zaprosiła na posiłek. Zdziwiłam się, że ciotka chce zaprosić do domu obcą kobietę, ale zrobiłam tak jak kazała. Niedawno poznana pani bardzo ucieszyła się z tej propozycji i zapewniła, że z Laurą na pewno się pojawią. Podałam im adres i poszłam pomóc cioci przy obiedzie.


                                                                           -----------------------
( pani Natalia )
------
Kiedy Karolina powiedziała, że spotkała znajomą rodziców domyśliłam się o kogo chodzi. Pewnie chce, żebym mojej siostrzenicy powiedziała prawdę. Tylko, że ja nie wiem jak to zrobić. Jestem pewna, że to ona dwa lata temu wysłała tamtą paczkę. Chciała, żeby Karola wszystko sobie przypomniała... Chciałabym, żeby o niczym się nie dowiedziała, żeby nie poznała prawdy. Niestety prawo nakazuje, żeby dziecko wieku 15 lat przeszło specjalne szkolenie. Alek zapewne we wrześniu pójdzie na trzeci rok. Karolina będzie na mnie zła, że nic jej nie mówiłam o rodzicach, o świecie obok i o bracie. Moje rozmyślenia przerwał dzwonek do drzwi.


------------------------

Jak się podoba rozdział? Krótki ja zawsze, ale chyba można się przyzwyczaić. Jeśli chodzi o wiek to jesteście blisko, ale jak na razie swój wiek zachowam dla siebie. Przepraszam za długą nie obecność, ale jest rok szkolny więc jest dużo nauki. Stworzyłam dwie nowe strony jedną z opowiadaniami, a drugą gdzie można zapytać się o coś bohaterów. Jak zauważyliście nie za bardzo zapisuje odczucia jakie ma bohater w danej chwili więc tamta strona jest poświęcona dla was, żebyście mogli się coś dowiedzieć o bohaterach oraz o blogu.

Pozdrawiam


11 komentarzy:

  1. Krótki, za krótki. Ale szczególnych błędów nie wypatrzyłam. Pisz dalej, czekam niecierpliwie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ahh no i dodałam dzisiaj nowy rozdział, zapraszam. :)
    http://jestesmydziecmiziemi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna fabuła się rodzi <3 ~Misia

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne tylko brakuje mi opisu głównej bohaterki , nic nie ma o jej wyglądzie. Jestem ciekawa dalszego ciągu o czym powie Karolinie ciotka i co to za szkolenie dużo niewiadomych. Czekam z niecierpliwoscia :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję za komentarze XD One na prawdę motywują i zachęcają do dalszego pisania :-) Przepraszam jeszcze raz, że rozdział jest taki krótki.
    Pozdrawiam
    alek-sandra

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze chce dodać że opisy bohaterek pojawią się w następnym rozdziale
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć! Dotarłam tu po Twoim komentarzu u mnie, który sprawił, że zrobiło mi się cieplutko na serduszku. Ja napisałam już 14 rozdział, więc bardzo mi miło, że ktoś nowy pofatygował się, by go przeczytać - widać to po treści Twojego komentarza. Także jeszcze raz dziękuję, i oto jestem. :D
    Rozdziały u Ciebie są naprawdę króciutkie, ale dzięki temu miło, szybko i sprawnie mogłam nadrobić 3 rozdziały i prolog. Powiem Ci, że bardzo zaciekawiłaś mnie postacią Karoliny, ale i jej rodzicami. Tak nagle wyjechali, zostawiając ją... I ta tajemnicza paczka ze zdjęciami. Ten gad to mógł być mały smok?
    A teraz? Jakaś obca kobieta, od razu rozpoznała Karolinę... Może to przez ten wisiorek z nietoperzem, który dostała od rodziców? Ach, nie mam pojęcia, ale pisz dalej!
    Ja sama dopiero u siebie pracuję nad opisami więc wiem, że to ciężko tak nagle opisywać i wygląd i uczucia i otoczenie. Trzymam mocno kciuki i proszę, informuj mnie o nowym rozdziale u Ciebie.
    Buziaki, obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że choć trochę zaciekawił Cię mój blog. Ogólnie na twoim blogu jestem już dłługo, po prostu często nie komentuje rozdziału, ponieważ zazwyczaj nie mam czasu albo pomysłu na treść komentarza XD
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na rozdział 15! :)
    www.magical-history.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba, czyta się lekko.
    - Sagiri

    OdpowiedzUsuń