( Karolina )
-----
Doszłam na skraj lasu wtedy usłyszałam rozmowę. Zdziwiłam się, ponieważ mało osób tu chodzi. Poszłam w stronę dźwięku. Zauważyłam jakąś panią oraz dziewczynę w moim wieku. Gdy kobieta mnie zobaczyła uśmiechnęła się.
- Witaj. Nazywam się Karina, a to jest moja córka Laura. Ty zapewne masz na imię Karolina- powiedziała nieznajoma
- Skąd pani wie?- zapytałam
- Twoi rodzice byli kiedyś moimi przyjaciółmi, aż do czasu kiedy musieli się wyprowadzić- zamilkła
-Znała pani moich rodziców?- to był dla mnie szok, spotkałam przypadkowo jakąś kobietę, a ona mówi, że zna moich rodziców. To są chyba jakieś żarty.
- Oczywiście. Jesteś bardzo podobna do mamy, dlatego gdy Cię zobaczyłam wiedziałam, że jesteś córką Amandy.
- Niezbyt ją pamiętam- uśmiechnęłam się niepewnie
Zadzwonił mój telefon. Na wyświetlaczu pojawił się numer mojej Ciocia. Przeprosiłam kobietę i odebrałam komórkę. Ciotka pytała się mnie czy wrócę na obiad. Odpowiedziałam jej, że tak oraz powiedziałam jej, że spotkałam znajomą rodziców panią Karinę. Siostra taty powiedziała, żebym ją zaprosiła na posiłek. Zdziwiłam się, że ciotka chce zaprosić do domu obcą kobietę, ale zrobiłam tak jak kazała. Niedawno poznana pani bardzo ucieszyła się z tej propozycji i zapewniła, że z Laurą na pewno się pojawią. Podałam im adres i poszłam pomóc cioci przy obiedzie.
-----------------------
( pani Natalia )
------
Kiedy Karolina powiedziała, że spotkała znajomą rodziców domyśliłam się o kogo chodzi. Pewnie chce, żebym mojej siostrzenicy powiedziała prawdę. Tylko, że ja nie wiem jak to zrobić. Jestem pewna, że to ona dwa lata temu wysłała tamtą paczkę. Chciała, żeby Karola wszystko sobie przypomniała... Chciałabym, żeby o niczym się nie dowiedziała, żeby nie poznała prawdy. Niestety prawo nakazuje, żeby dziecko wieku 15 lat przeszło specjalne szkolenie. Alek zapewne we wrześniu pójdzie na trzeci rok. Karolina będzie na mnie zła, że nic jej nie mówiłam o rodzicach, o świecie obok i o bracie. Moje rozmyślenia przerwał dzwonek do drzwi.
------------------------
Jak się podoba rozdział? Krótki ja zawsze, ale chyba można się przyzwyczaić. Jeśli chodzi o wiek to jesteście blisko, ale jak na razie swój wiek zachowam dla siebie. Przepraszam za długą nie obecność, ale jest rok szkolny więc jest dużo nauki. Stworzyłam dwie nowe strony jedną z opowiadaniami, a drugą gdzie można zapytać się o coś bohaterów. Jak zauważyliście nie za bardzo zapisuje odczucia jakie ma bohater w danej chwili więc tamta strona jest poświęcona dla was, żebyście mogli się coś dowiedzieć o bohaterach oraz o blogu.
Pozdrawiam
Krótki, za krótki. Ale szczególnych błędów nie wypatrzyłam. Pisz dalej, czekam niecierpliwie. :)
OdpowiedzUsuńAhh no i dodałam dzisiaj nowy rozdział, zapraszam. :)
OdpowiedzUsuńhttp://jestesmydziecmiziemi.blogspot.com/
Bardzo fajna fabuła się rodzi <3 ~Misia
OdpowiedzUsuńFajne tylko brakuje mi opisu głównej bohaterki , nic nie ma o jej wyglądzie. Jestem ciekawa dalszego ciągu o czym powie Karolinie ciotka i co to za szkolenie dużo niewiadomych. Czekam z niecierpliwoscia :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze XD One na prawdę motywują i zachęcają do dalszego pisania :-) Przepraszam jeszcze raz, że rozdział jest taki krótki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
alek-sandra
Jeszcze chce dodać że opisy bohaterek pojawią się w następnym rozdziale
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie mogę się doczekać :*
UsuńCześć! Dotarłam tu po Twoim komentarzu u mnie, który sprawił, że zrobiło mi się cieplutko na serduszku. Ja napisałam już 14 rozdział, więc bardzo mi miło, że ktoś nowy pofatygował się, by go przeczytać - widać to po treści Twojego komentarza. Także jeszcze raz dziękuję, i oto jestem. :D
OdpowiedzUsuńRozdziały u Ciebie są naprawdę króciutkie, ale dzięki temu miło, szybko i sprawnie mogłam nadrobić 3 rozdziały i prolog. Powiem Ci, że bardzo zaciekawiłaś mnie postacią Karoliny, ale i jej rodzicami. Tak nagle wyjechali, zostawiając ją... I ta tajemnicza paczka ze zdjęciami. Ten gad to mógł być mały smok?
A teraz? Jakaś obca kobieta, od razu rozpoznała Karolinę... Może to przez ten wisiorek z nietoperzem, który dostała od rodziców? Ach, nie mam pojęcia, ale pisz dalej!
Ja sama dopiero u siebie pracuję nad opisami więc wiem, że to ciężko tak nagle opisywać i wygląd i uczucia i otoczenie. Trzymam mocno kciuki i proszę, informuj mnie o nowym rozdziale u Ciebie.
Buziaki, obserwuję! :)
Cieszę się, że choć trochę zaciekawił Cię mój blog. Ogólnie na twoim blogu jestem już dłługo, po prostu często nie komentuje rozdziału, ponieważ zazwyczaj nie mam czasu albo pomysłu na treść komentarza XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam na rozdział 15! :)
OdpowiedzUsuńwww.magical-history.blogspot.com
Bardzo mi się podoba, czyta się lekko.
OdpowiedzUsuń- Sagiri